fbpx
StudioLokomotywa.pl • Napędzamy Twoje SEO!

Duplicate content – dlaczego jest tak groźny i jak się przed nim ustrzec?

Opublikował użytkownik: Olga

Jeśli chcesz sobie zaszkodzić i narazić się Wujkowi Google to z całą pewnością polecamy masowo tworzyć duplicate content. Osiągniesz wtedy stan apogeum, w którym nikt nie znajdzie Twojej strony w odmętach internetu!…

…A tak całkiem poważnie – dowiesz się dzisiaj, dlaczego powielanie treści ma negatywny wpływ na Twoją stronę, jej pozycjonowanie i czego nie robić, aby być wiarygodnym dla czytelników i klientów.

Czym jest duplicate content?

Divider

Duplicate content to w prostym tłumaczeniu zdublowana/powielona treść. O zjawisku powielonej treści mówimy wtedy, gdy pojawia się ona więcej niż raz na stronie (w miejscu docelowym) oraz na innych stronach internetowych. Od strony technicznej działa to tak – jeśli roboty wyszukiwarek internetowych odnajdują takie same treści na dwóch różnych stronach, prześwietlają je i eliminują zduplikowaną treść.

W praktyce strona, na której tekst znalazł się jako pierwszy zostanie uznana za źródło, dzięki czemu będzie wyżej w wynikach wyszukiwania. Natomiast strony z powieloną treścią będą miały odjęte punkty przez algorytm. W przypadku kiedy duplikat będzie bardzo naruszał standardy i wytyczne algorytmów, strona może zostać nawet zbanowana. Co oznacza nic innego jak usunięcie jej z wyników wyszukiwania.

W tym miejscu warto też nadmienić, iż duplicate content dotyka całego content marketingu. Zatem nie chodzi tylko o sam tekst, ale również o grafikę, gify czy wideo.

Nieświadomie powielona treść na Twojej stronie

Divider

Chcąc usprawnić działanie Twojej strony możesz nieświadomie tworzyć powieloną treść. Poniżej znajdziesz przykład:

  • http://twojastrona.com,
  • http://twojastrona.com/index.html,
  • http://www.twojastrona.com,
  • http://www.twojastrona.com/index.html,
  • http://twojastrona.com/index.html?utm_source=rss.

Każdy z odnośników, choć różni się trochę nazwą adresu url, prowadzi do tej samej strony. Zatem przez roboty wyszukiwarek jest uznawany za tą samą powieloną treść. Najczęściej do tej sytuacji dochodzi wtedy, gdy dodatkowo udostępniasz kanał rss na stronie lub udostępniasz wersję strony do druku.

Syndykowanie treści a duplicate content

Divider

Syndykacja treści to nic innego jak świadome tworzenie powielonej treści. Syndykowanie oznacza udostępnienie danej treści do przedruku innym serwisom. Przykładem takiego działania prezentuje platforma Artelis. To miejsce, gdzie użytkownik może dodać artykuł już istniejący na swojej stronie i umożliwić innym przedrukowanie go. Co jest ważne w tym systemie? Zawsze, ale to zawsze należy podać źródło z linkiem przedrukowanego artykułu. Dzięki czemu roboty wyszukiwarek widzą powieloną treść, ale również odczytują źródło danego tekstu.

Black Hat Seo – nieczyste praktyki pozycjonowania stron internetowych

Divider

Często jednak właśnie przez stosowanie tego typu praktyk tworzy się powieloną treść. Tutaj możemy mówić o zjawisku świadomej lub nieświadomej kradzieży treści. Bowiem osoba zajmująca się pozycjonowaniem, która korzysta ze specjalnych narzędzi do automatycznego pobierania treści z internetu nie jest świadoma, skąd pobierane są treści. Inna sytuacja – nazwijmy ją po imieniu – to zwykła kradzież tekstu. Ktoś wchodzi na Twoją stronę, kopiuje tekst i wstawia go do siebie.

W obu sytuacjach należy skontaktować się z właścicielem strony i w pierwszej kolejności poprosić o usunięcie zduplikowanej treści. W momencie jawnej kradzieży i braku reakcji na prośby należy po prostu udać się ze sprawą na policję. Musisz pamiętać, aby zebrać jak najwięcej dowodów. Musisz udowodnić między innymi, że ta sama treść pojawiła się na Twojej stronie jako pierwsza – że jesteś jej twórcą i autorem. Wbrew pozorom takie sytuacje nie są łatwe, bo jeśli treść jest tylko “mocną inspiracją” lub została przepuszczona przez narzędzie do synonimizacji tekstów – może być trudniej. Pamiętaj, że między inspiracją, a kradzieżą tekstu leży cienka granica.

Co możesz zrobić, aby uniknąć duplicate content?

Divider

Najlepszym sposobem jest skorzystanie z dostępnych metod blokowania treści w kodzie strony. Na przykład komendy meta robots lub robots.txt, gdzie bezpośrednio w pliku możesz ręcznie zablokować zduplikowaną treść.

Przykład – aby wykluczyć z indeksacji jedną konkretną podstronę w danym katalogu należy zastosować komendę:

User-agent: *

Disallow: /katalog/podstrona.html

Analogicznie będzie wyglądać komenda np. do wykluczenia kilku stron oprócz jednej:

User-Agent: *

Allow: /blog/najnowszewpisy.html

Disallow: /blog/

Divider

Metatag noindex – używając metatagu noindex jest to jasna informacja dla robotów wyszukiwarek o nie indeksacji danej strony. Noindex umieszczamy w nagłówku strony w html. Jest to jednak rozwiązanie drugorzędne. Lepiej zastosować przekierowanie 301 lub tag rel=canonical.

Czym różni się rel=canonical od przekierowania 301? Sytuacjami, w jakich zastosujemy dane rozwiązanie. Musisz pamiętać, że tag rel=canonical jest traktowany przez roboty wyszukiwarek jak przekierowanie 301. Jednak z tą różnicą, że stosując
tag rel=canonical użytkownik nie zostaje przekierowany na nowy adres strony, tak jak ma to miejsce w przypadku ustawienia 301.

KIEDY ZATEM ZASTOSOWAĆ REL=CANONICAL, A KIEDY 301?

Divider

Divider

REL=CANONICAL

– podczas gdy tworzą się nowe ścieżki adresu url wskutek przeglądania witryny (http://www.twojastrona.pl/blog/kategoria/tag/ , http://www.twojastrona.pl/blog/tag/kategoria/),

– kiedy dajemy użytkownikowi możliwość zawężania wyników wyszukiwania.

Divider

PRZEKIEROWANIE 301

– domena z www i bez www (wybór domeny docelowej),

– przekierowanie starej domeny na nową (www.twojastrona.com na www.nowastrona.com)

– przekierowanie starych adresów na nowe np. przy zmianie nazwy wpisu na blogu, czy tytułu strony (www.twojastrona.com/duplicate-content-co-robic na www.twojastrona.com/duplicate-content-jak-go-unikac), przy czym jest to wciąż ta sama treść, ale następuje zmiana adresu url.

Masz sklep internetowy? Jesteś narażony na duplicate content!

Divider

Niestety, oprócz zwykłych stron internetowych, to właśnie sklepy e-commerce najczęściej borykają się z problemem powielonej treści. Zjawisko występuje zazwyczaj w opisach produktów. Prawda jest taka, że nieświadomie sam tworzysz duplikat jeśli kopiujesz tekst, np. ze strony producenta. Nie ukrywajmy – jest to notorycznie spotykana praktyka w sklepach e-commerce.

Wyjścia masz dwa – albo idziesz na łatwiznę i kopiujesz, albo tworzysz unikalne opisy produktów. Oczywiście możesz (a nawet wskazane jest) oddelegować do tego zadania seo copywritera. W sytuacji takich samych produktów, gdzie ich zmienną jest tylko kolor, możesz utworzyć dla towaru kartę produktu z możliwością wyboru koloru lub osobną kartę dla każdego z produktów z unikalnymi opisami. Polecamy tę drugą opcję ze względu na seo strony.

NARZĘDZIA, KTÓRE POMOGĄ CI WYKRYĆ DUPLIKAT TREŚCI

Divider

Oczywiście programy antyplagiatowe nie są w 100% niezawodne, jednakże w dużej mierze pomogą Ci w wykrywaniu plagiatów. W internecie dostępnych jest sporo narzędzi do analizy treści, zarówno płatne, jak i darmowe. Pozwolą one na sprawdzenie danego tekstu i wykryją duplikat.

Te narzędzia Ci pomogą:

Divider

Copyscape – wystarczy wkleić link do danego tekstu i kliknąć lupkę. Program analizuje treść i przedstawia Ci wyniki w formie raportu. Otrzymujesz też linki do stron z powielonym tekstem. Wersja podstawowa jest darmowa.

Plagiarism checker smallseo tools – zdecydowanie bardziej rozbudowane narzędzie niż copyscape. Tutaj masz 3 możliwości dodania tekstu. Możesz wgrać plik txt, wkleić link lub wstawić tekst bezpośrednio w edytorze tekstu. Po sprawdzeniu tekstu wyniki wyświetlane są w tabeli z procentowym określeniem unikalności danego tekstu.

Plagiarisma.net – tu również, tak jak w poprzednim narzędziu, masz kilka możliwości dodania tekstu. Dochodzi tutaj możliwość bezpośredniego sprawdzenia treści z Google Drive. Możesz również wybrać wyszukiwarkę, w jakiej ma zostać sprawdzony tekst – Google i Bing (Google jest dostępne po zarejestrowaniu się). Samo narzędzie jest darmowe. Wynik otrzymujesz w postaci tabeli z konkretnym zdaniem, linkiem do strony i procentowym określeniem unikalności tekstu.

PODSUMOWANIE

Divider

Jeśli korzystasz z usług copywritera możesz poprosić go aby dołączył do swojego tekstu raport z takiego narzędzia lub samemu sprawdzać przesłany tekst. Uchroni Cię to przed nieświadomym wstawianiem skopiowanej treści.

Oczywiście to nie jest tak, że każdy copywriter robi kopiuj-wklej i wysyła nieświadomemu klientowi tekst. Trzeba jednak uważać, bo zdarza się, że podczas researchu copywriter zbyt mocno inspiruje się czyimś tekstem. Tak samo w przypadku zlecenia na teksty synonimizowane wskazane jest, aby korzystać z programów antyplagiatowych.

6 komentarzy do “Duplicate content – dlaczego jest tak groźny i jak się przed nim ustrzec?

  1. Nie ma czegoś takiego jak nielegalne pozycjonowanie stron.

  2. Arturze, czy mógłbyś dodać do listy moje Pulno.com? W Pulno sprawdzamy duplicate content w obrębie strony. Dla stron z pełną analizą sprawdzamy też duplikaty poza stroną (w Internecie).

    1. Prześlij krótki opis aplikacji w komentarzu. Przetestuje narzędzie i czemu nie 🙂

  3. Polecam program antyplagiatowy Rapidus, sprawdzone narzędzie.

  4. Często opisy produktów są duplikowane, a to spory błąd. Oczywiście bez sensu jest modyfikować 50-ty opis podobnego produktu, dlatego fajnym rozwiązaniem jest zrobienie screenu i wgranie go na stronę zamiast treści. Świetnie to się sprawdza w przypadku aptek internetowych.

    1. Sabina, „Często opisy produktów są duplikowane, a to spory błąd” zgadzam się w 100% z tym stwierdzeniem, jednak dobry seo copywriter potrafi zmodyfikować nawet i 100 opisów tego samego produktu 😉 Wszystko zależy od dostępności informacji o danym produkcie, a także bogactwa językowe copywritera i znajomości synonimów.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *